Małgorzata Schulz, Los Angeles

Artykuł ukazał się na Niezależna.pl

010914-F-8006R-001 This aerial photograph shot on Sept. 14, 2001, shows some of the destruction caused when the high-jacked American Airlines flight slammed into the Pentagon on Sept. 11. The terrorist attack caused extensive damage to the west face of the building and followed similar attacks on the twin towers of the World Trade Center in New York City. DoD photograph by Tech. Sgt. Cedric H. Rudisill. (Released)

 Główne obchody 18 rocznicy ataku na Word Trade Center odbyły się w Pentagonie.

W tym miejscu 64 osoby zginęły na pokładzie samolotu American Airlines a 125 w budynku Pentagonu.

Prezydent USA Donald Trump wygłosił przemówienie, w którym wspomniał 40 pasażerów, którzy walczyli z terrorystami na pokładzie samolotu i obronili Kapitol przed atakiem a sami zginęli. Prezydent wspomniał strażaków, policjantów oraz wszystkich innych, którzy ratowali ofiary ataku i przez ponad trzy miesiące odgruzowywali Trade Center Towers. Atak terrorystyczny z 11 września 2001 roku pochłonął prawie 3000 osób.

„Bezpieczeństwo naszego narodu jest i zawsze było w rękach odważnych obywateli, którzy także wtedy nie poddali się i walczyli oddając życie. Nigdy przenigdy o nich nie zpomnimy, niech Bóg ma w opiece i błogosławi nam wszystkim, armi i całemu narodowi” – powiedział Trump.

Ten tragiczny dzień sprzed 18 lat pamiętają tutaj wszyscy. Był to zwykły dzień pracy i nie należy zapomnieć, że był to czas zanim telefony komórkowe stały się popularne w USA.

Nie było jeszcze Face Booka i innych obecnie popularnych źródeł informacji także wszyscy dowiedzieli się o ataku z radia i telewizji.

11 września 2001 roku Amerykanie w USA poszli jak zwykle do pracy aby dowiedzieć się, że szkoły i zakłady pracy będa tego dnia zamknięte.

Wszystkie kanały telewizyjne nadawały obrazy palących się Word Trade center od 8 rano czasu lokalnego ale nikt jeszcze nie wiedział co się dokładnie wydarzyło.

To był jednen z najspokojniejszych i cichych dni w USA, gdzie zanim ogłoszono żałobę narodową 12 września ludzie już sami naturalnie w tej żałobie byli. Ulice we wielkich aglomeracjach zamarły, była ewakucja lotnisk i życie milionów ludzi nagle się zatrzymało, bo nie było wiadomo, gdzie i kiedy mogą nastąpić następne ataki.

„Pamiętam jak z niedowierzaniem patrzyliśmy wczesnym rankiem w telewizor. Pojechałam do pracy aby po 10 minutach dowiedzieć się ze biurowce w downtown oraz szkoły w Los Angeles są ewakuowane i nikt nie będzie dzisiaj pracował. – powiedziała Małgorzata Schulz portalowi Niezeleżna.pl.

Uroczystości odbyły się także w Shaksville w Pennsylwani w miejscu, gdzie rozbiły się samolot nakierowany na atak w Kapitol.  Wice Prezydent USA Mike Pence uhonorował pasażerów i załogę, którzy walczyli z terrorystami w samolocie, który miał uderzyć w siedzibę Amerykańskiego Sejmu i Senatu. Pence zwrócił się do zebranych a szczególnie do rodzin ofiar mówiąc, że obronili Amerykę przed jeszcze większą tragedią.

„Zawsze będę pamiętał to, że wielu z nas wróciło szczęśliwie do domu 11 września 2001 tylko dlatego, że ci którzy byli na pokładzie samolotu zbliżającego się do Waszyngtony wykazali się niezwykłym męstwem i odwagą” – powiedział Pence.

W Amerykańskich szkołach pamięć ofiar uczczono minutą ciszy, przez cały tydzień młodzież będzie brać udział w akcjach społecznych upamiętniających ponad 3000 ofiar tego tragicznego dnia.

Share This